Łukasz Dziedzic, Bo nic już nie może być bardziej szalone…
Czy warto opowiadać poważne historie w świecie, który czego jak czego, ale absurdów na pewno nie skąpi. Sztuka Czeska okazuje się być szalona jak żadna inna, lecz w tym szaleństwie jest metoda. Doprowadzając do skrajności zasady rządzące pop kulturą, z jednej strony daje nam kopa krzycząc „OPAMIĘTAJCIE SIĘ!!!”, po czym „puszcza oko” śmiejąc się rubasznie.
Śmiech jest pierwszą reakcją na prace zgromadzone na wystawie „Mariánskè Hory – Górki Mariackie”. Pierwszą, ale i najprostszą, łatwą i bezrefleksyjną, tymczasem ta specyficzna „produkcja” artystyczna staje się lekarstwem, antidotum na chorobę jaką trawiona jest nasza rzeczywistość. Jej siła wypływa z faktu, iż sprzeciw zamienia się tutaj w formę „pozytywnej negacji”.
Artyści biorący udział w wystawie to wykładowcy i studenci Uniwersytetu Ostrawskiego – katedry sztuk pięknych, która umiejscowiona jest na tytułowych Mariackich Górkach (jedna z dzielnic Ostrawy). Łączy ich jednakże nie tylko miejsce pochodzenia, lecz przede wszystkim „język artystyczny” jakim się posługują. Nie jest to także, jak moglibyśmy sądzić, prezentacja w relacji mistrz – uczeń, ponieważ artyści podejmują równorzędny dialog.

->+więcej

Jiŕí Surůvka prezentuje m.in. pokaźnych rozmiarów wydruk, który ukazuje scenkę z pasącą się krową, przemalowaną w łaty z wojskowego moro, na tle zniszczonego bunkra (Sudeten Land, 2002). „Zwierzęcy” temat kontynuowany jest też w innych pracach, jak Accidente Simona Restela, gdzie różowa dmuchana świnia rozcięta jest ogromnym tasakiem, czy dosyć drastyczna rzeźba-obiekt Petra Lysáčka (Niech się pan odpieprzy do mojego tyłka). Są też specjalne, miniaturowe wersje prac Surůvki przeznaczone do sprzedaży masowej (Sztuka do kiosku), podobnie jak wyhaftowane na białych chusteczkach sceny z filmu wideo Františka Kowolowskiego (Art & Antykrist, 2006). Natomiast Pavla Malinová w cyklu zdjęć „Girls don’t cry” opowiada nam o banalnych chwilach z życia szalonej dziewczyny, a Barbora Tichá prezentuje serię niedorzecznych filmów wideo.
Wszystkie te prace operując absurdalnym humorem i estetyką kiczu ociągają nas od rzeczywistości ukazując świat, w którym poprzez traumatyczny śmiech, paradoksalnie, odzyskujemy poczucie normalności. Bo przecież nic już nie może być bardziej szalone, czyżby…?

-mniej

wróć do > Archiwum Szarej 2002-2020
wróć do > wystawy 2006

„Mariánské hory / Górki Mariackie” Jiří Surůvka, Petr Lysáček, Frantisek Kowolowski , Barbora Tichá, Simon Restel, Pavla Malinová

wernisaż: 07.06.2006
wystawa: 07.06-22.06.2006